Dom położony w Izabelinie C, tylko kilka kilometrów od centrum miasta. W powietrzu czuć zapach żywicy, a przez wielkie okna do modernistycznego wnętrza zaglądają sosny i… łosie.
Czysta geometryczna forma budynku gładko wtapia się w otaczająca przyrodę. Zewnętrznej harmonii odpowiada wewnętrzna i nawiązuje do natury kolorystyką oraz użytymi materiałami.
Estetyka nie przyćmiła jednak funkcjonalności – dom został zaprojektowany i wykonany zgodnie z zasadami domów pasywnych. Miesięczne utrzymanie domu wynosi tyle co utrzymanie 100m2 mieszkania w centrum miasta.
Co na 500m?:
Na parterze mieści się otwarta strefa dzienna łącząca funkcję salonu, biblioteki i jadalni. Za regałem na książki ukrywają się przesuwne drzwi prowadzące do kuchni. W kontraście do organicznych kształtów widocznych przez okna, we wnętrzach rządzi czysta geometria w modernistycznym wydaniu. Meble są oszczędne w formie, pozbawione dekoracyjnych detali i funkcjonalne.
Salon wraz z jadalnią to żywy obraz zmieniający ssię wraz z porami roku. Zamiast marmurowych ścian, ściana lasu za szkłem. Na jego tle ustawiono kominek, stosunkowo niski, tak by nie przesłaniał całkowicie drzew. Frontem do ognia i pejzażu umieszczone zostały sofy o prostej, geometrycznej formie projektu Piero Lissoni dla Living Divani. Na salonowym suficie zwraca uwagę autorska kompozycja złożona z 12 różnej wielkości lamp – model lampy powstawał na zamówienie właścicieli.
Tuż obok jadalni, za ukrytymi drzwiami znajduje się pokój odsłuchowy. Został on specjalnie zaprojektowany przez akustyka. Jego wymiary nie są przypadkowe i dobrane tak, aby nie nakładały się fale dźwiękowe. Dodatkowo specjalny kształt sufity i miękkie ściany sprawią, że każdy audiofil czy kinoman odnajdzie się w nim bez problemu.
Kuchnia wyposażona jest w szafki o frontach z giętego aluminium anodowanego w kolorze czarnym, zaprojektowane przez Vico Magistrettiego w 1999 roku dla marki Schiffini. Kolekcja “Cinqueterre” zrobiła wielką karierę, jest już tak sławna, że gra w filmach – ostatnio korzystał z niej agent 007, James Bond. Ścianę nad blatem roboczym pokrywa drewno, którego faktura pięknie współgra z aluminium. Nad wyspą wisi najdłuższy okap Europy – tak przynajmniej twierdzi producent Gutmann.
Całkowicie przeszklona klatka schodowa prowadzi “lewitującymi” schodami do prywatnej strefy z 3 sypialniami, gabinetem z wielkim wewnętrznym oknem, pralnią oraz mieszkaniem z oddzielnym wejściem.
Pokoje zostały zaprojektowane w taki sposób, żeby były przestronne i jasne, w jak największym stopniu wypełnione światłem dziennym. Architekturę wnętrz tworzą duże płaszczyzny naturalnych materiałów – kamieni i drewna, rodzimego pochodzenia, tak aby pasowały do mazowieckiego krajobrazu. Konsekwentnie unikano zatem materiałów egzotycznych – drewno to polski dąb, a na posadzce zwykły szary granit o chropowatej fakturze uzyskanej dzięki płomieniowaniu i szczotkowaniu. Ściany pokrywa tynk o strukturze piasku kwarcowego pomalowany na biało, w oknach wiszą zasłony i rolety z polskiego lnu z Żyrardowa.
W strefie SPA wannę, saunę i prysznic ustawiona tak by z każdego miejsca można było patrzeć na las. Szczególne wrażenie robi to zimą – pocąc się w saunie, jednocześnie spogląda się na ośnieżony las. Podobny zabieg zastosowano na siłowni – “wyciskając z siebie siódme poty” można podziwiać zielone widoki. Pomieszczenie do ćwiczeń zaplanowano tak, by osoba pedałująca na rowerku miała przed sobą perspektywę leśnego pejzażu albo odbicie w lustrzanej ścianie naprzeciwko.
Dom to nie tylko dzieło sztuki, ale i naszpikowana techniką maszyna – jest całkowicie inteligentny i energooszczędny. Do tego został przemyślany tak, aby “rósł” i zmieniał się wraz z domownikami – w razie potrzeby pokoje można dzielić, łączyć lub zmieniać ich przeznaczenie bez ingerencji w konstrukcję. Instalacje zostały już de tego przygotowane.
Ogrzewanie:
Pompa ciepła, sondy pionowe.
Ocieplenie 30cm (ściany) 50cm (dach)
Nawet ściany fundamentowe są ocieplone 20 cm warstwą styroduru zarówno od zewnątrz jak wewnątrz.
Okna – pakiety trzyszybowe.
Wszelkie wystające elementy domu typu daszki zostały zamontowane za pomocą podkonstrukcji aluminiowych celem eliminacji mostków termicznych.
Dodatkowo dla zapewnienia komfortu zainstalowano agregat prądotwórczy zasilany gazem, który automatycznie uruchamia się w przypadku zaniku zasilania. Dzięki temu nigdy nie przestaje działać ogrzewanie, Internet czy brama garażowa.
Lokalizacja:
Gmina Izabelin jest podwarszawską pięknie położoną wśród lasów Puszczy Kampinoskiej miejscowością. Można bez problemu spacerować lub jeździć rowerem poprzez łąki, lasy czy leśne ścieżki. Przy otwartych oknach słychać ciszę przerywaną śpiewem ptaków. Za oknem czasami przemknie łoś.
Izabelin położony jest blisko Warszawy (6km). Regularnie kursuje tutaj miejski autobus 708 oraz nocny. Tylko 20 min do metra.